Eye Liner od MS gości u mnie już od dawien dawna wraz z linerem w pisaku.
W zależności od nastroju sięgam po jeden lub drugi :)
Moja kreska nie jest idealna i pięknie podkręcona - ale to akurat z powodu mojego upodobania.
Wolę te krótsze :)
A oto we własnej osobie narzędzie do wykonywania owych malowideł:
MOJA OPINIA:
Liner charakteryzuje się intensywnym czarnym kolorem.
Aplikator sam w sobie jest wygodny, jednak kiedy zależy mi na czasie sięgam po liner w pisaczku :)
Jeśli idzie o trwałość nie mam mu nic do zarzucenia.
Długo utrzymuje się na powiece i nie rozmazuje się sam z siebie - no chyba że ma kontakt z wodą.
Łatwo go usunąć, co moim zdaniem jest jego dodatkowym atutem (nie lubię męczyć się przy demakijażu).
Jest wydajny i tani.
Kupuję go :)
A poniżej w połączeniu z tuszem Max Factor 2000 calorie DL
Producent: Miss Sporty
Pełna nazwa: Miss Sporty - Eye Liner Studio Lash (kol. 001 extra black)
Dostępność: np. Rossman
Cena: ok 8 zł
Ocena: 10/10
Ocena: 10/10
ja nie mogę się przełamać do tak długiego ( w porównianiu do Wibo) aplikatora
OdpowiedzUsuńPrzyznam że nie eksperymentuję zbytnio z linerami ale chyba muszę zacząć :)
UsuńNastępny będzie z Wibo!
Chodzi za mną liner w żelu :) jednak nie wiem czy moje umiejętności są wystarczające!
Piękna krecha ;D
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuń