Już jakiś czas leżała sobie zapomniana w szafie obok suszarki, prostownicy i innych gadżetów do włosów.
Aż nadszedł jej czas :)
A trafiła w moje ręce podczas zakupów "włosowych" w sklepie fryzjerskim.
Wybrałam ją ponieważ jest przeznaczona do włosów zniszczonych i ma działać mega odżywczo.
Jak wypadła?
MOJA OPINIA:
Serum zostało zamknięte w typowej szklanej ampułce, która bardzo ładnie się prezentuje.
Jednak po otwarciu jej (a czynność ta wymaga użycia dość sporej siły) jesteśmy zmuszeniu zużyć ją całą.
I w tym momencie uważam że pomimo moich długich włosów zupełnie wystarczyłaby połowa owego specyfiku.
Wydobycie produktu również jest uciążliwe, ampułka zapowietrza się i musimy się nieźle namachać.
Zapach. Bardzo przyjemny, długo utrzymuje się na włosach.
Działanie. Zgodnie z zaleceniami - aplikuje się ją na umyte i wilgotne włosy.
Następnie nakłada się czepek, delikatnie podsusza i odczekuje ok 15 minut.
Po zmyciu i wysuszeniu włosów - efekt niestety mnie nie zachwycił.
Włosy były spuszone i zarazem ciężkie.
Efekt niestety mnie nie zachwycił a utrzymywał się do 3 myć.
Będę próbowała dalej z innymi profesjonalnymi markami :)
Ta mnie jednak nie urzekła.
Cena: 9 zł
Pojemność: 13 ml
Ocena: 2/10
Ocena: 2/10
Nie kojarzę tego produktu :(
OdpowiedzUsuńNie jest raczej wszędzie dostępny, ja nabyłam go w sklepie fryzjerskim :)
Usuń