Zapraszam na krótką recenzję bazy Catrice, którą dość ciężko było mi upolować (zupełnie nie wiedzieć czemu :) )
To moja 4. w życiu baza pod makijaż. Był już soraya, catrice, sephora i inne...
Ale dziś o tej od CATRICE.
MOJA OPINIA:
Ładne i estetyczne opakowanie. Wygodny w użyciu zakręcany słoiczek.
Chociaż nie przepadam za kosmetykami, w które jesteśmy zmuszeni ładować swoje paluchy tu zupełnie mi to nie przeszkadza.
Bardzo podoba mi się konsystencja musu, który ma śliczny delikatny brzoskwiniowy kolor.
Ponieważ nakładam ją w wybrane miejsca na twarzy (nie na całą) nie zauważyłam aby mi je tam właśnie "zapchała".
Jest raczej lekka.
Działanie. Zdaje swój egzamin chodź wolałabym aby jej dłużej utrzymywała trwałość makijażu i lepiej kamuflowała to i owo :)
No cóż...
Ciekawa :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się że to mus :)
UsuńNiestety, nie tego szukam :(
OdpowiedzUsuń